sobota, 18 października 2014

Parafialne.


Dooobra... Nie. Albo tak. Cokolwiek. Lusiaczek idzie na yolo, decyzja spontaniczna, bo innych nie umiem podejmować. A teraz pogadajmy na poważnie.
Żeby już nie było pytań o nowy rozdział. Przepraszam bardzo, ale znowu coś mi strzeliło (żadne zaskoczenie) i stwierdziłam, że coś mi tu nie pasuje. Prawdopodobnie chciałabym zmienić narrację, trochę nie ogarnęłam tego, co miało być ogarnięte, bo pomysły przyszły i poszły i robi się trochę przeciąganie wszystkiego jak nie wiem co, a w dodatku chciałabym zmienić charakter pani OC, czyli... No ten, chcę to napisać od początku, zostawiając pomysł ogólny, zmieniając wszystko inne, prawie wszystko, nie wiem jeszcze ile. Podsumowując: zacznę pisać od początku, wolę napisać trochę naprzód, bo Wen i te sprawy, nie mam pojęcia co zrobię ze starszą wersją, niby najlepiej usunąć i zacząć od nowa, ale mój sentymentalizm potrafi zabijać. Co zrobisz? Nic nie zrobisz? Pomyślę jeszcze.
Dodając jeszcze ze względu na kalendarz zapierdalający z datami jak Struś Pędziwiatr na A1. Znam spojlery do Krwi Olimpu, wiem o co chodzi i nie mam pojęcia co z tym zrobić, ale uwzględnianie całość odpada przy moich planach pedalenia fabuły, więc zobaczy się ile mi przypasuje. (Ehe, teraz tylko czekać na paczkę z wydawnictwa, kupowanie w empiku jest zbyt zwyczajne.)
Dziękuję, dobranoc. Luce out.


7 komentarzy:

  1. No nie! A nie mogłam się doczekać 30 rozdziału :( Ale dobrze, rób jak uważasz, ale i tak jestem smutna :'(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech.. Biedactwo.. Nie może fabuły spedaliś.. Też znam spojler i rozumiem i czekam na paczke.. ~<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko nie usuwaj tamtych rozdziałów ! Proszę ! One są piękne! :D
    Czekam na to co będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja to mam jednak pecha :(
    Znalazłam to opowiadanie dzisiaj w szkole na matmie. Oczywiście co zrobiłam? Zaczęłam czytać i takie kończę rozdział 29 i potrze że nic nie ma. Teraz przez to że nie ma tu ani jednego więcej rozdziału moja książka od matmy ma wielką ranę od cyrkla wbitego w jej strony :( A więc tak nie usuwaj poprzednich rozdziałów (Zwłaszcza One Shota XD) i mam nadzieję, że wena szybko do ciebie wróci. To jest najlepsze Fanfiction o Herosach jakie czytałam (A jak jeszcze herosi są połączeni z magami to już w ogóle ful wypas)
    A więc weny życzę i czekam na następny rozdział bo wiem, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka chwila szczerości: dowartościowałaś mnie po tragicznej odpowiedzi z angola. Dziękuję bardzo <3
      Serio tak wszystko na raz? OMH, nieźle. Książka od matmy, haha, hejt na matmę xD Zobaczę co zrobię z rozdziałami, sama już nie wiem, a one - shot jest tutaj: http://fuck-logic-fuck-normality.blogspot.com/
      Pewnie znajdą się lepsze ff #samoocenalvlhard A co do czegoś nowego - jestem w trakcie pisania, ale chcę mieć kilka rozdziałów naprzód, zanim zacznę dodawać.
      Dzięki za komentarz <3

      Usuń
    2. Tak wszystko na raz (3h matmy w jednym dniu + wyrównawcze to lekko za dużo XD) Lepsze FF proszę cię od dobrych dwóch miesięcy szukam i nic nie ma ehhh twój blog to objawienie XD

      Usuń
  5. Nie! Proszę, pisz dalej! Wciągnęła mnie ta historia! Jak nie będziesz dalej pisać to umrę! I Nico będzie miał na głowie Hadesa złego za nadmiar pracy!

    OdpowiedzUsuń